Claudia Rowe – Pająk i mucha


Claudia Rowe,  Pająk i mucha [The Spider and the Fly], tłum. Piotr Królak, Czarna Owca, 2017, 304 strony.

Złapałam się na tym, że tuż po lekturze książki „Pająk i mucha” zaczęłam szukać informacji na temat Kendalla Francoisa – seryjnego mordercy, który zabił osiem kobiet. Nie wiem czy chciałam skonfrontować to, co opisywała Claudia Rowe z faktami zamieszczonymi w innych źródłach, czy może raczej czułam pewien niedosyt po dotarciu do ostatnich stron i wydawało mi się, że może gdzieś indziej znajdę więcej odpowiedzi - mimo że zdawałam sobie sprawę, że była ona jedną z niewielu osób, z którą po skazaniu nawiązał tak długą i w pewnym sensie bliską relację. Wertowałam kolejne artykuły i próbowałam zrozumieć to, do czego również autorka starała się dotrzeć – dlaczego Kendall Francois zabijał, czy w jego życiu był jakiś punkt zwrotny, który się do tego przyczynił, gdzie tkwiło źródło zła i czy to, co zrobił jest jedynym, co go definiowało.

Czytaj dalej

Alexandra Burt – Dobra córka


Alexandra Burt, Dobra córka [The Good Daughter], tłum. Małgorzata Szubert, Świat Książki, 2017, 432 strony.

Mogłabym się „Dobrą córką” do pewnego stopnia zachwycić. Alexandra Burt przekonała mnie kilkoma rzeczami - zgrabnym stylem (od książki trudno było mi się oderwać), wyrazistymi bohaterami, którymi czasami chciałoby się mocno potrząsnąć, niepewnością wynikającą z tego, że na początku nie wiadomo jak ich losy się splotą i kto jest kim, tajemnicami z przeszłości wciskającymi się w każdy zakamarek teraźniejszości oraz napięciem związanym z próbami zrozumienia, na ile można ufać zmysłom i słowom poszczególnych osób. Mogłabym się „Dobrą córką” zachwycić, gdyby nie zakończenie – odpowiednio spinające wszystkie wątki, ale jednocześnie na tyle przewidywalne, że było mi zwyczajnie szkoda, że autorka postanowiła poprowadzić mnie jako czytelnika ścieżką, której koniec było tak wyraźnie widać wiele stron wcześniej. A tak liczyłam na to, że będzie to jedynie ślepa uliczka, a Alexandra Burt chowa coś w zanadrzu!

Czytaj dalej

Plany czytelnicze listopad / grudzień

Koniec listopada i grudzień planuję spędzić pod ciepłym kocem i z kubkiem aromatycznej kawy, czytając między innymi poniższe książki. Szkoda tylko, że spod tego koca muszę czasami wychodzić :))


Gilly Macmillan - Perfekcyjna dziewczyna. Inna książka te autorki - Dziewięć dni - szalenie przypadła mi do gustu i mam nadzieję, że kolejna będzie równie dobra.

Alexandra Burt - Dobra córka. Przeszłość, która nie daje o sobie zapomnieć? Wchodzę w to!

Czytaj dalej

Gabriel García Márquez – Miłość w czasach zarazy



Gabriel García Márquez, Miłość w czasach zarazy [El amor en los tiempos del colera], tłum. Carlos Marrodán Casas, Muza, 2014, 494 strony.

Miałam w głowie pewne wyobrażenie historii, która zawarta została w książce „Miłość w czasach zarazy”, ale nie było ono tak naprawdę poparte niczym więcej poza skojarzeniami poczynionymi przede wszystkim ze względu na tytuł. Kiedyś poznany opis fabuły ulotnił się z pamięci, a przed samą lekturą nie chciałam do niego wracać, obawiając się, że zdradzi mi zbyt wiele. Czytanie rozpoczęłam z niejasnym przeświadczeniem, że oto spotkam w tej bestsellerowej powieści bohaterów, którzy będą walczyli o swoją miłość bez względu na przeciwności losu i kto wie – może nawet z narażeniem życia. I po raz kolejny (zdarzyło mi się to już na przykład przy „Wichrowych Wzgórzach” Emily Brontë) poczułam się zaskoczona, że wszystko tu toczy się zgoła inaczej niż się spodziewałam.

Czytaj dalej

Stephen King – Opowieści makabryczne

Stephen King, Opowieści makabryczne [Stephen King's Creepshow], tłum. Paulina Braiter, ilustr. Berni Wrightson, Michele Wrightson, Albatros, 2017, 64 strony.

Wydawało mi się, że ze Stephenem Kingiem znam się już całkiem dobrze, ale do tej pory jakoś umknęło mi, że ma on na swoim koncie także komiksy! Zastanawiałam się jak sprawdził się w formie, która ma niewątpliwie swoje atuty, ale też i pewne ograniczenia – jak chociażby to najprostsze, że w tzw. dymkach zwyczajnie nie zmieści się szczegółowy opis przeżyć bohaterów, co amerykański pisarz tak sobie upodobał.

Czytaj dalej

Anne B. Ragde – Ziemia kłamstw


Anne B. Ragde, Ziemia kłamstw [Berlinepoplene], tłum. Ewa M. Bilińska, Smak Słowa, 2017, 304 strony.

„Ziemia kłamstw” to książka po której nie należy się spodziewać pędzącej w zawrotnym tempie akcji i wielu zaskakujących wydarzeń. Wprawdzie na końcu pojawia się niespodziewany twist, ale tak naprawdę pierwszy tom sagi rodziny Neshov to niespieszna opowieść o trudnych rodzinnych relacjach, wzajemnych zadrach, przyzwyczajeniu do trwającego od wielu lat stanu rzeczy i konieczności wyjścia zza swojego – tak skrzętnie budowanego – muru.

Czytaj dalej

Thomas Rydahl – Eremita

Thomas Rydahl, Eremita [Eremitten], tłum. Elżebieta Frątczak-Nowotny, Czarna Owca, 2017, 520 stron.

„Eremita” to powieść, która sprawdzi się jeżeli macie dosyć typowych bohaterów, którzy angażują się w rozwikłanie jakiejś kryminalnej zagadki i są pod wieloma względami całkiem zwyczajni, nawet jeśli gdzieś tam w tle pojawiają się problemy osobiste czy tajemnice z przeszłości. Erhard wymyka się schematom, niejednokrotnie zaskakuje swoim zachowaniem i prawdę mówiąc – szczególnie na początku – mocno niepokoi.

Czytaj dalej

Polub K-czyta na Facebooku

Obserwatorzy