Z racji tego, że takich zakupów nie robię często, to pewnie normalnie długo bym się zastanawiała na co się zdecydować. Tym razem jednak postanowiłam pójść za tym, co mi akurat w serduchu grało i do koszyka wrzuciłam książki, które w tym momencie mnie do siebie przyciągały. Część z nich to zasługa Instagrama i bardzo przekonujących opinii osób, którym ufam, a inne to ponowne spotkania z autorkami i autorami, których już znam i lubię :)
I tak do K-czytowej biblioteczki trafiły:
Emily Henry - Book lover
Autorkę znam z dwóch książek - „Beach Read” i „Funny Story” - obie lekkie i urocze, ale nie głupiutkie, bo niosące ze sobą garść refleksji.
Alison Espach - Goście weselni
Mignęła mi kilka razy na Instagramie i poczułam, że to coś dla mnie.
Anne B. Ragde - Córka
Szósty tom Sagi rodziny Neshov, która budzi we mnie tkliwość i w niby prostej codzienności pokazuje sporo emocji.
Josh Malerman - Coś się dzieje w naszym domu
Poczułam się namówiona między innymi przez Beatę @nosek.w.ksiazkach i liczę na porządny dreszcz niepokoju w trakcie czytania.
Suzanne Collins - Wschód słońca wśród dożynek
Jestem fanką Igrzysk śmierci, więc nie mogłam sobie odmówić przeczytania tej książki :) Podobno świetna!
Stephen King - Christine
Kinga to ja zawsze chętnie i tylko żałuję, że nie znalazłam tej książki w jakimś ładniejszym wydaniu. To kolejny tytuł w moim postanowieniu chronologicznego czytania autora, więc chciałam go już mieć u siebie.
Mélissa Da Costa - Cały ten błękit
Widzicie coś dla siebie? :) A może macie już któryś z tytułów za sobą?
Jestem ciekawa, jak spodoba ci się Christine. Czytałam tę książkę dawno temu.
OdpowiedzUsuńPewnie zabiorę się za nią już bliżej jesieni, ale liczę na dobra lekturę :)
Usuń"Zbieracze borówek" będę czytała, więc jestem ciekawa naszych wzajemnych wrażeń. Bardzo chciałabym przeczytać powieść "Cały ten błękit".
OdpowiedzUsuńAch, u mnie prawie 2 miesiące minęły, a jeszcze tego stosiku nie ruszyłam :)
UsuńMam chęć na "Gości weselnych".
OdpowiedzUsuńCzytałam zarówno "Cały ten błękit" - gorąco polecam, "Christine" - miejscami troszkę rozwleczone jak i "Dżentelmena w Moskwie' - też fajnie się czytało.
Mile spędzonego czasu!!
Dziękuję, sporo sobie po tych powieściach obiecuję :)
UsuńOoo, ja też niedawno kupiłam "Book Lovers", z drugiej ręki. Czeka w kolejce. Myślę, że to będzie moja wakacyjna lektura na najbliższe lato :)
OdpowiedzUsuńCiekawe czy jeszcze w wakacje uda mi się po nią sięgnąć - kto wie :)
UsuńCiekawy stosik Miłej lektury :)
OdpowiedzUsuńDziękuję! ♥
Usuń