Khaled Hosseini - I góry odpowiedziały echem



Khaled Hosseini, I góry odpowiedziały echem [And the mountains echoed], tłum. Magdalena Słysz, 2025, 416 stron.

Odrobinę obawiałam się czy sięgnięcie po kolejną książkę Khaleda Hosseiniego tak szybko po lekturze poprzedniej („Tysiąc wspaniałych słońc”) będzie dobrym pomysłem. To ostatnie spotkanie z nim było zdecydowanie udane, ale zastanawiałam się czy nie poczuję przesytu podobną tematyką. Na szczęście nie miałam wrażenia wtórności, bo poza tym, że dla całości duże znaczenie ma afgańska kultura i Afganistan jako taki, to już historie poszczególnych postaci były tak różne, że bez problemu się w nie zaangażowałam. Tym razem chyba nawet jeszcze bardziej niż poprzednio.

Czytaj dalej

Holly Ringland - Siedem skór Esther Wilding



Holly Ringland, Siedem skór Esther Wilding [Seven Skins of Esther Wilding], tłum. Ewa Penksyk-Kluczkowska, Marginesy, 2025, 600 stron,

Lubię myśleć, że niektóre książki, chociaż nie mieliśmy ich nawet w planach,  mimo wszystko do nas trafiają i to dokładnie w tym momencie, w którym powinny. „Siedem skór Esther Wilding” okazała się właśnie taką powieścią. Zdecydowałam się na nią pod wpływem impulsu, kilku zdań z opisu, które mnie jakoś uderzyły oraz - nie będę tego ukrywać -  pięknej okładki. I chyba muszę bardziej ufać intuicji, bo jeśli podsuwa mi takie książki jak ta Holly Ringland, to moje czytelnicze doświadczenia częściej pełne będą magii.

Czytaj dalej

Khaled Hosseini - Tysiąc wspaniałych słońc



Khaled Hosseini, Tysiąc wspaniałych słońc [A thousand splendid suns], tłum. Anna Jęczmyk, Albatros, 2025, 432 strony.

Khaled Hosseini kojarzył mi się przede wszystkim z powieścią „Chłopiec z latawcem”, która zrobiła na mnie kilka lat temu spore wrażenie. Miałam w planach sięgnięcie po inne jego książki, ale wiecie jak to z planami bywa - niektóre ciągle odkłada się na później. Przyszedł jednak moment, gdy w ręce trafiły mi dwie pozostałe powieści afgańskiego autora i dziś chciałam wam napisać kilka słów o jednej z nich - „Tysiąc wspaniałych słońc”.

Czytaj dalej

Polub K-czyta na Facebooku

Obserwatorzy