Plany czytelnicze grudzień / styczeń

19.12.2019

Przełom grudnia i stycznia to dla mnie okazja do odetchnięcia od wszystkiego i mam przeczucie, że bardzo mi się to przyda :). Cieszę się tym bardziej, że będę miała trochę więcej czasu na czytanie, a jak zobaczycie poniżej, mam już pewien plan związany z tym, po jakie książki sięgnę.



Harlan Coben - Bez śladu. Trzeci tom serii o Myronie Bolitarze. Poprzednie mi się podobały, więc liczę na dobrą rozrywkę.

Arthur Conan Doyle - Pies Baskervillów. Ciągnie mnie ostatnio do Sherlocka Holmesa i postanowiłam, że póki tak jest, to nie będę się zbyt długo opierała.

Arthur Conan Doyle - Powrót Sherlocka Holmesa.

R.J. Palacio - Cudowny chłopak. Mnóstwo dobrego słyszałam o tej powieści, a czekała już naprawdę długo na półce. Zaczęłam już ją czytać i na razie bardzo mi się podoba.

Haruki Murakami - Bezbarwny Tsukuru Tazaki i lata jego pielgrzymstwa. Stałam przed regałem i wpadła mi w oko właśnie ta książka. Murakamiego lubię, a minęły już prawie dwa lata od naszego ostatniego spotkania. Czas odnowić znajomość!

Robert Gabraith - Zabójcza biel. Zdecydowanie dobrze wspominam trzy poprzednie tomy serii o Cormoranie Strike'u, więc jestem ciekawa co u niego słychać. 

Melanie Benjamin - Żona lotnika. Kiedyś kupiłam ją dosyć przypadkowo na jakiejś promocji i tak sobie grzecznie czekała na półce. Później czytałam kilka pozytywnych opinii, ale dopiero teraz coś mnie tknęło, żeby dać jej wreszcie szansę.


W międzyczasie planuję też przeczytać:



Camilla Läckberg - Czarownica. Aż trudno mi uwierzyć, że to już 10. tom sagi o Fjällbace. Przywiązałam się do bohaterów i już się cieszę na spotkanie z nimi.

Arne Dahl - Głębia. Trzeci tom serii z Samem Bergerem i Molly Blom. Wprawdzie poprzednie części nie wzbudziły we mnie wielkiej ekscytacji, ale wspominam je dosyć miło. I mam nadzieję, że "Głębia" okaże się więcej niż niezła. 

Mats Strandberg, Sofia Falkenhem - Potwór i ludzie. To już ostatnie spotkanie z Frankiem i jego przyjaciółmi. Główny bohater budzi we mnie sympatię i chociaż nie spodziewam się po zakończeniu tej serii wielkich zaskoczeń, to sięgnę po tę książkę z przyjemnością.

Sporo tych książkowych planów, ale zbliżające się dwa tygodnie wolnego nastrajają mnie optymistycznie :)

Dajcie znać, co Wy macie zamiar w najbliższym czasie czytać. A może robicie już jakieś czytelnicze postanowienia na Nowy Rok?

Zobacz również

14 komentarze

  1. Trzymam kciuki, aby wszystkie plany czytelnicze udało się zrealizować. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. "Zabójczą biel" mam w planach. Muszę koniecznie przeczytać tę książkę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Będziemy miały okazję porównać wrażenia :)

      Usuń
  3. Żadnych planów nigdy nie robię, bo u mnie nie ma to sensu :P Miłego czytania Ci życzę! Sherlock - dobry wybór!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O widzisz, a ja uwielbiam planować :)) Z Sherlockiem dobrze mi się spędza czas

      Usuń
  4. Życzę przyjemnych lektur :) ja również sięgnę po Cobena, ale po inny tytuł - "O krok za daleko" :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! :) "O krok za daleko" mam w planach :)

      Usuń
  5. Ja na razie zamierzam już przeczytać coś świątecznego - bo co roku nowe zapasy świąteczne mi dochodzą i wcale ich tak bardzo nie ubywa :D.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sporo świątecznych tytułów się co roku pojawia :) Miło mi się wprawdzie takie klimaty kojarzą, ale jednak jakoś mocno mnie do takich powieści nie ciągnie

      Usuń
  6. Dawno Murakamiego nie czytałam :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też miałam przerwę, a lubię jego prozę :) Masz jakąś książkę, która szczególnie zapadła Ci w pamięć?

      Usuń
  7. Widzę co najmniej kilka świetnych książek :) Coben to pewniak i sam chętnie bym wrócił do serii z Myronem, ale jeszcze trochę odczekam, żeby mi się pozacierała w głowie fabuła ;)
    "Zabójcza biel" też zapowiada się świetnie, choć przede mną dopiero trzeci tom o Cormoranie. Sherlocka pochłaniasz raz po raz i zachęcasz przy tym, by również sięgnąć po jego przygody, choć ja pewnie trochę zwolnię z nadrabianiem Doyle'a. Co do Lackberg, to wciąż się łamię, czy brać się za drugi tom, ale pewnie się zabiorę na wiosnę ;P

    Życzę samych pasjonujących i wciągających lektur! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pamiętam, że Lackberg Cię nie porwała :) Ja się już mocno przywiązałam do bohaterów :) Myrona i Wina lubię coraz bardziej i mam nadzieję, że w przyszłym roku jeszcze kilka tomów uda się przeczytać. Sherlock to przyjemna rozrywka, ale plan mam też taki żeby więcej czasu spędzić w 2020 roku z Christie :)

      Usuń

Zapraszam do dyskusji i dziękuję za każde pozostawione słowo :)

Polub K-czyta na Facebooku

Obserwatorzy