Julie Clark, Ostatni lot [The Last Flight], tłum Paweł Wolak, Muza, 2020, 448 stron.
Claire niemal nieustannie musi się chować za maską – kiedy
patrzą inni jest zakochana i oddana swojemu mężowi; kiedy patrzy tylko on musi
być posłuszna we wszystkim i poukładana. To Rory od dawna decyduje o jej życiu,
a sprzeciw może się skończyć ostrą reprymendą lub czymś znacznie gorszym. Kiedyś
próbowała już odejść, ale tak wpływowy i bogaty mąż, którego wielu podziwia i
jest wobec niego ślepo lojalnym, to prawdziwa pułapka. Przeszkody pojawiają się
na wielu frontach, ale tym razem jest zdeterminowana, by uciec. Nic nie idzie
jednak tak, jak sobie od wielu miesięcy planowała… Spotkana na lotnisku
nieznajoma wydaje się jedynym ratunkiem. Claire zamienia się z Evą biletami -
pierwsza leci do Oakland, a druga do Portoryko. Karaibski kierunek okazuje się
tragiczny – w katastrofie samolotu giną wszyscy pasażerowie. Claire nie wie co
ma robić, tym bardziej, że Eva nie powiedziała jej prawdy o swoim życiu.
- 30.06.2020
- 11 Komentarze