Przemysław Piotrowski - Anubis



Przemysław Piotrowski, Anubis, Czarna Owca, 2024, 416 stron.
Igor Brudny, tom 7.

„Anubis” musiał swoje odleżeć w podręcznym koszyku książek do przeczytania, bo raz, że już tak mam z serią o Igorze Brudnym, że nie rzucam dla niej wszystkich innych czytelniczych planów, a dwa, że prawdę mówiąc nie ciągnęło mnie, by wyjechać z głównym bohaterem do Egiptu. Jakoś mi się to w głowie nie zgrywało z jego postacią i wydawało wydumanym pomysłem. Koleżanka zapewniła mnie jednak (pozdrawiam Asiu!), że nie cała akcja się tam toczy, więc przychylniejszym okiem spojrzałam na czekający egzemplarz.

Czytaj dalej

Krótkie podsumowanie grudnia

Jak Wam minął grudzień? Mój zdecydowanie szybko i aż trudno mi uwierzyć, że już mamy 2025 rok! Na roczne podsumowania przyjdzie jeszcze czas, a dziś krótko o tym, co w ten ostatni miesiąc roku się działo. Z okołoksiążkowych tematów pisałam Wam o reorganizacji domowej biblioteczki i urodzinowych książkach (zapraszam, jeśli jeszcze nie czytaliście :)) Mam nadzieję, że uda mi się częściej poruszać takie luźniejsze tematy, bo przyjemnie jest się dzielić z Wami nie tylko samymi opiniami o książkach.

Grudzień to też oczywiście świąteczny czas i powiem wam, że dopiero od kilku lat zaczęłam tak naprawdę odkurzać magię świąt i się nimi cieszyć. W wolnym tygodniu naładowałam baterie, obejrzałam kilka filmów i oczywiście pojadłam same pyszności :)

A stricte książkowo przeczytałam/przesłuchałam w grudniu 6 książek:

Czytaj dalej

Adrian Bednarek, K.N. Haner i inni - Zabójcze święta



Adrian Bednarek, K.N. Haner, Joanna Jodełka, Grzegorz Kapla, Jacek Ostrowski, Małgorzata Rogala, Alek Rogoziński, Magda Stachula, Paulina Świst, Artur Urbanowicz, Zabójcze święta, Skarpa Warszawska, 2019, 338 stron.

Sięgnęłam po "Zabójcze święta" teoretycznie w idealnym momencie, bo w święta właśnie, ale niestety to wcale nie okazało się gwarantem udanej lektury. Prawdę mówiąc zbiór opowiadań, w którym swój udział miało aż dziesięciu twórców prozy (dość znanych zresztą), okazał się mocno przeciętny, żeby nie powiedzieć słaby. Historie, które w większości nie wzbudzają emocji, nie zachwycają klimatem, ani nie pobudzają wyobraźni to nie jest coś, czego oczekiwałam.

Czytaj dalej

Polub K-czyta na Facebooku

Obserwatorzy