Krótkie podsumowanie stycznia

 Ach, ileż to ja miałam małych-wielkich planów na ten styczeń :)

Gdzieś mi ten miesiąc jednak uciekł, chyba w części na popołudniowych drzemkach ("położę się tylko na 15 minut" i bum! 1-1,5h zleciało) oraz braku mocy, który mnie jakoś dopadł. Ale uznajmy, że to był czas na naładowanie baterii i teraz już z pełną energią (o ile na zewnątrz pojawi się więcej słońca) zabiorę się za realizację planów.

Czytaj dalej

Jørn Lier Horst - Jedna jedyna



Jørn Lier Horst, Jedna jedyna [Den eneste ene], tłum. Milena Skoczko, Smak Słowa, 2018, 320 stron.

Zawsze jestem trochę zdziwiona, kiedy wracam do jakiejś serii i okazuje się, że od ostatniego spotkania z nią minęło kilka lat. Wydaje się, że wcale nie tak długo odkładałam sięgnięcie po kolejny tom, wcale nie przesuwałam go aż tyle razy w kolejce na rzecz innych tytułów. A jednak musiało tak być. Z Williamem Wistingiem spotkałam się prawie pięć lat temu i od tego czasu powstało kilka nowych historii z komisarzem w roli głównej (uwierzycie, że jest już łącznie 17 części?!). Na szczęście książki są cierpliwe i "Jedna jedyna" nie patrzyła na mnie z wyrzutem, tylko grzecznie czekała na swoje pięć minut.

Czytaj dalej

Jessie Burton - Miniaturzystka





Jessie Burton, Miniaturzystka [The Miniaturist], tłum. Anna Sak, Wydawnictwo Literackie, 2023, 464 strony.

„Miniaturzystka” pokazała mi to, co już właściwie wiedziałam - że szczególnie lubię książki, które trudno określić inaczej, niż jako klimatyczne. Jessie Burton stworzyła historię intrygującą fabularnie, ale przede wszystkim tak barwną, że za jej sprawą przeniosłam się do XVII-wiecznego Amsterdamu, by wraz z Nellą Oortman zacząć nowe życie u boku poślubionego niedawno bogatego kupca - Johannesa Brandta. Życie, które okaże się dalekie od wyobrażeń, jakie miała młoda dziewczyna z małego Assendelftu.

Czytaj dalej

Polub K-czyta na Facebooku

Obserwatorzy