Cristina Caboni, Strażniczka miodu i pszczół [La custode del miele e delle api], Muza, 2018, 448 stron.
Mogłoby się wydawać, że
Angelica osiągnęła w życiu to, co chciała – podróżuje po
świecie i pracuje z pszczołami, doradzając pszczelarzom jak mają
pokonywać trudności, które napotykają w swoich pasiekach. Nic ją
nie ogranicza, nic nie zatrzymuje w żadnym miejscu na dłużej, ale
ta wolność w pewnym sensie ją unieszczęśliwia, bo czuje, że nie
ma swojego miejsca na ziemi. W dzieciństwie była nim Sardynia,
którą kilkanaście lat temu opuściła wraz z matką. Teraz będzie
miała okazję tam wrócić, chociaż nie wszyscy na wyspie powitają
ją z otwartymi ramionami. Niektórym jej przyjazd bardzo
mocno pokrzyżuje pewne plany…
- 29.08.2018
- 14 Komentarze