Po tym jak mocno trafił do mnie „Rozwód”, którego autorką jest Moa Herngren, trochę obawiałam się jej kolejnej książki. Czy nie nastawiam się na zbyt wiele? Czy nie będę rozczarowana i stwierdzę, że to już nie to samo? Miałam w sobie dystans i miałam niepewność, ale fakt, że mimo innych zajęć przeczytałam ją w jeden dzień, łapiąc wszystkie możliwe chwile na lekturę, tak bardzo była wciągająca, świadczy chyba jednak o tym, że moje obawy były bezpodstawne. Szwedzka pisarka znowu to zrobiła, znowu wrzuciła mnie w sam środek historii, która wzbudza ogrom refleksji i wewnętrznego rozdarcia.
- 27.08.2024
- 12 Komentarze