Małgorzata Oliwia Sobczak – Kolory zła. Czerń


 Małgorzata Oliwia Sobczak, Kolory zła. Czerń
, W.A.B., 2020, 448 stron.
Kolory zła, tom 2.

Nikt nie pytał prokuratora Leopolda Bilskiego czy pasuje mu przeniesienie z Sopotu do Kartuz. Po ostatniej prowadzonej przez niego sprawie niewielu patrzy na niego przychylnym okiem, więc jakoś będzie się musiał w tej nowej rzeczywistości odnaleźć. Na biurko Anny Górskiej, która po świetnie zdanych egzaminach pracuje w sopockiej prokuraturze jako asesor, trafia sprawa zaginięcia trzynastoletniej dziewczynki. Nikt specjalnie się zgłoszeniem nie przejmuje, bo panuje przekonanie, że pewnie uciekła z domu. W Kartuzach mieszka babcia zaginionej Amelii Stepień i szybko okaże się, że to nie jedyny trop, który łączy zaginioną nastolatkę z tym miastem.

Czytaj dalej

Stuart Turton – Demon i mroczna toń



 Stuart Turton, Demon i mroczna toń [The Devil and the Dark Water], Albatros, 2021, 512 stron.


Prosta i nieskomplikowana historia? Zdecydowanie nie u Stuarta Turtona. Ależ ten facet ma wyobraźnię i rozmach w tworzeniu nietuzinkowych powieści! Przekonałam się o tym po raz pierwszy przy okazji książki Siedem śmierci Evelyn Hardcastle i zobaczyłam to również w przypadku „Demona i mrocznej toni”. I nawet jeśli tym razem czegoś trudno uchwytnego brakowało mi do totalnego zachwytu, to nie waham się stwierdzić, że całkowicie się w tej opowieści zatopiłam i wcale nie miałam ochoty docierać do brzegu.

Czytaj dalej

Sam Lloyd – Schronisko

 Sam Lloyd, Schronisko [The Memory Wood], tłum. Agnieszka Walulik, W.A.B., 2021, 448 stron.

Ten dzień jest dla trzynastoletniej Elissy szalenie ważny – bierze udział w turnieju szachowym, do którego przygotowywała się od dawna. W przerwie między kolejnymi rozgrywkami wychodzi na chwilę do samochodu. Nie ma szansy zmierzyć się z kolejną zawodniczką i sprawdzić czy dziergana małpka, którą ze sobą wzięła, pomoże jej wygrać (właściwie w to nie wierzy i woli zdać się na własne umiejętności, ale przecież nie zaszkodzi ją o to poprosić), bo wystarczy chwila, by została wciągnięta do jakiegoś samochodu. Budzi się w ciemności, przykuta łańcuchem i dopiero wtedy zaczyna się najważniejsza rozgrywka w jej życiu.

Czytaj dalej

Vi Keeland – Rywale

 Vi Keeland, Rywale [The Rivals], tłum. Małgorzata Bortnowska, Wydawnictwo Kobiece, 2021, 378 stron.

Wahałam się czy w ogóle sięgać po książkę Vi Keeland, bo właściwie nie czytam erotyków – zazwyczaj wydają mi się zbyt schematyczne i przewidywalne, żebym wybrała je zamiast jakiegoś zaskakującego kryminału czy poruszającej powieści obyczajowej. A jednak skusiłam się na powieść „Rywale”, z myślą, że może uda mi się nie potraktować jej zbyt poważnie i dobrze się bawić. I chyba znalazłam dobry moment na lekturę, bo po ciężkim tygodniu, pełnym kotłujących się w głowie myśli i stresu, który spina wszystkie mięśnie, naprawdę trzeba mi było czegoś, przy czym mogłam za wiele nie myśleć.

Czytaj dalej

Stephen King – Później



 Stephen King, Później [Later], tłum. Rafał Lisowski, Albatros, 2021, 384 strony.

Gdy próbuję poukładać sobie w głowie wrażenia z lektury „Później” Stephena Kinga, to czuję, że mogłabym postawić tę książkę gdzieś między „Instytutem” (dobrym, dającym do myślenia, ale nie niezapomnianym), a „Uniesieniem” (pozostawiającym po sobie spory niedosyt). Mam bowiem z tą najnowszą historią jednego z moich ulubionych pisarzy pewien problem – zatopiłam się w niej niezwykle szybko, a strony przewracały się właściwie same, ale czegoś mi niewątpliwie zabrakło i na półkę obok tych powieści Stephena Kinga, które zrobiły na mnie naprawdę duże wrażenie, nie mogłaby trafić.

Czytaj dalej

Alexandra Horowitz – Oczami psa



Alexandra Horowitz, Oczami psa. Co psy wiedzą, myślą i czują [Inside of a dog. What dogs see, smell, and know], tłum. Magdalena Bugajska, Czarna Owca, 2021, 320 stron.

Czy może być lepsza okazja do napisania kilku słów o tym kudłatym jegomościu ze zdjęcia niż przy okazji książki „Oczami psa”? Tym bardziej, że gdyby nie on, to pewnie ta publikacja jakoś szczególnie by mnie nie skusiła, mimo że od lat jestem jedną z tych osób, które na widok tuptających czworonogów od razu się uśmiechają.

Czytaj dalej

Polub K-czyta na Facebooku

Obserwatorzy