Marcin Kozioł, Wombat Maksymilian i Królestwo Grzmiącego Smoka, Edipresse, 2016, 288 stron.
Zadziało się kilka fajnych rzeczy – dowiedziałam się więcej
o wombatach (do tej pory te zwierzaki były mi znane właściwie tylko z nazwy),
poznałam bliżej Bhutan, czyli Królestwo Grzmiącego Smoka i przekonałam się jak
w praktyce wygląda czytanie interaktywnej książki. Marcin Kozioł stworzył
historię, która w założeniu przeznaczona jest dla młodszych czytelników, ale że
mam w sobie mimo upływu lat nadal sporo dziecka, to wcale nie odczułam, że to pozycja zupełnie nie dla mnie.
Maksymilian, w skrócie Maks (bo robi wszystko na maksa!), to nieduży wombat, który na stałe mieszka sobie z rodzicami z norce w Australii. Ma w
sobie tak wielką duszę podróżnika (a nie jest to wcale typowe dla przedstawicieli
jego gatunku), że pewnego dnia przekopuje się do położonego w Himalajach Bhutanu. Poznaje zwyczaje tego niezwykłego kraju, znajduje przyjaciół i próbuje
odnaleźć Króla Smoka, by zdradził mu jedną ze swoich tajemnic.
- 30.11.2016
- 16 Komentarze