Carsten Henn – Spacerujący z Książkami



Carsten Henn, Spacerujący z Książkami [Der Buchspazierer], tłum. Danuta Fryzowska, Marginesy, 2022, 272 strony.

Kiedyś już o tym wspominałam, ale pozwolę sobie na małe powtórzenie – książki o książkach, księgarniach, bibliotekach i czytelniczej pasji to coś, do czego mam słabość. Gdy te motywy wysuwają się na pierwszy plan to jest spora nadzieja, że dobrze się w takiej historii odnajdę (tak było chociażby w przypadku „Księgi wieszczb”, „Cienia wiatru”, „Magicznej Biblioteki Bibbi Bokken”, „O dziewczynce, która chciała ocalić książki”). Zdarzają się oczywiście powieści mniej porywające („Wiśniowy Klub Książki”), ale miałam przeczucie, że „Spacerujący z Książkami” Carstena Henna, o którym dziś chciałam wam opowiedzieć, będzie należał do tych, które wywołują w sercu ciepło.

Czytaj dalej

Romy Hausmann – Ukochane dziecko



Romy Hausmann, Ukochane dziecko [Liebes Kind], tłum. Agata Teperek, W.A.B., 2022, 380 stron.

Kiedy przy czytaniu książki od pierwszych stron towarzyszy mi dreszcz niepokoju i podszyta strachem niepewność wobec tego, co będzie dalej, to wiem, że to może być jedna z tych powieści, które lubię najbardziej – niejednoznaczna, wciągająca od początku do końca i zaskakująca. Cóż, od razu zdradzę wam, że to całkiem trafny opis dla „Ukochanego dziecka” Romy Hausmann.

Czytaj dalej

Kim Holden – Promyczek



Kim Holden, Promyczek [Bright Side], tłum. Katarzyna Agnieszka Dyrek, Filia, 2022, 586 stron.

Ostatnio dosyć często trafiam na książki, co do których mam jakieś „ale”. Czasami jest to coś konkretnego, innym razem mam po prostu poczucie niedosytu czy niewykorzystanego potencjału. I pewnie nie byłoby to jakimś wielkim problemem, gdyby nie fakt, że te zastrzeżenia zazwyczaj mieszają się z elementami, dzięki którym dana powieść mi się podobała. A ja wbrew pozorom lubię konkrety i ten brak jednoznacznej oceny sprawia, że czuję, jakbym lawirowała między jedną opcją, a drugą i ostatecznie nie wpasowywała się w żadną. Ani nie zakochałam się w „Promyczku”, ani nie miałam chwili, gdy chciałam porzucić lekturę. Ani ta historia nie roztrzaskała mi serca na kawałeczki, ani nie pozostawiła obojętną.

Czytaj dalej

Anna Bailey - Przedsionek piekła



Anna Bailey, Przedsionek piekła [Tall Bones], tłum. Małgorzata Stefaniuk, Albatros, 2022, 384 strony.

Emma będzie sobie wyrzucała, że nie przekonała Abigail, by ta wróciła z nią z imprezy i nie szła do lasu na spotkanie z jakimś chłopakiem. Skąd miała jednak wiedzieć, że ostatni raz widzi przyjaciółkę i niedługo całe miasteczko będzie się zastanawiało czy dziewczyna uciekła („z takiego domu to kto by się dziwił”), czy stało się coś gorszego…

Czytaj dalej

Sophie Anderson - Zaczarowany zamek



Sophie Anderson, Zaczarowany zamek [The Castle of Tangled Magic], tłum. Przemysław Hejmej, Young, 2022, 382 strony.

Olia czuje, że Zamek Mila to jej miejsce na Ziemi. Jest tu szczęśliwa i ta niesamowita budowla z wieloma wieżami i korytarzami nadal budzi w niej ekscytację, bo jeszcze nie wszystko zdołała odkryć. Często wydaje jej się, że tu i ówdzie dostrzega skrawki magii, ale nie do końca potrafi zatrzymać te momenty na dłużej. Przyjdzie jednak chwila, gdy będzie musiała naprawdę w magię uwierzyć, bo od tego będzie zależało, czy zdoła uratować swój dom. Zbliża się coroczne święto pełni księżyca, lecz zrywa się burza z wichurą, która czyni wiele uszkodzeń. Obchody są zagrożone, ale szybko okazuje się, że niebezpieczeństwo jest znacznie większe niż można się było początkowo spodziewać…

Czytaj dalej

Riley Sager – Zamknij wszystkie drzwi



Riley Sager, Zamknij wszystkie drzwi [Lock Every Door], tłum. Ryszard Oślizło, Mova, 2022, 432 strony.

Przyznaję – sięgnęłam po „Zamknij wszystkie drzwi” na fali zachwytów tą powieścią, na które nie sposób było się nie natknąć chociażby na Instagramie. Z jednej strony zazwyczaj staram się odczekać ten największym boom na daną książkę, żeby podejść do niej bardziej na chłodno, ale z drugiej przekonałam się też już kilka razy (na przykład przy „Schronisku” Sama Lloyda), że polecajki osób, którym w tym książkowym świecie ufam (i mają podobny gust do mojego) często się sprawdzają. Czy tak było i tym razem?

Czytaj dalej

Polub K-czyta na Facebooku

Obserwatorzy