Zobaczyłam to dopiero teraz, ale publikuję ten wpis dokładnie (!) cztery lata po tym, gdy pisałam o poprzednim tomie sagi rodziny Neshov („Zawsze jest przebaczenie”). Jak widać dosyć mocno odkładałam spotkanie ze znanymi bohaterami i zupełnie nie wiem czemu, bo bardzo cenię książki Anne B. Ragde, która w niby zwyczajnej codzienności potrafi pokazać naprawdę wiele emocji.
- 29.09.2023
- 8 Komentarze