Przy poprzednim tomie serii o prokuratorze Leopoldzie Bilskim ("Żółć") zastanawiałam się ze złem w jakim kolorze będzie się musiał mierzyć następnym razem. I już wiem, że to błękit - dokładnie taki, jak barwa bezchmurnego nieba, w które przed śmiercią patrzyła Nela Soba. Ciało dziewczyny zostaje znalezione w lesie, a w ujęciu sprawcy na pewno nie pomaga fakt, że nikt zdawał się nie mieć motywu, by ją zabić. Sprawa komplikuje się jeszcze bardziej, gdy okazuje się, że odpowiedzi być może trzeba szukać w przeszłości, gdzie ktoś inny stracił życie w podobnych okolicznościach, a trudnym do zignorowania punktem wspólnym jest tabliczka z napisem: "Zmarła śmiercią męczeńską".
- 22.04.2025
- 5 Komentarze