Caroline Sanderson - Być jak…Adele

Caroline Sanderson, Być jak... Adele [Someone like... Adele], tłum. Joanna Józefowicz - Pacuła Dream Music, 2012, 240 stron.

Na muzycznym niebie pojawia się wiele gwiazd – niektóre trudno zauważyć, inne znikają jeszcze zanim zdążą na dobre rozbłysnąć. Istnieją jednak takie, które wyróżniają się pośród wielu innych, takie, których blask przyciąga wzrok na dłużej, a głos – głos zapiera dech w piersi. Czy taką gwiazdą stała się Adele Laurie Blue Adkins – dziewczyna z Tottenham w Londynie, wychowywana przez matkę, która od wczesnych lat dzieciństwa wprowadzała ją w świat muzyki? Jak branża, w której coraz częściej najbardziej liczy się wymyślne show nastawione na szokowanie słuchaczy, przyjęła kogoś, kto miał do zaoferowania tylko (a może właśnie aż) swój głos i emocje zamknięte w piosenkach? I wreszcie - kim tak naprawdę  jest Adele – co ją ukształtowało i w jaki sposób pojawiła się w przestrzeni muzycznej, by w krótkim czasie zawładnąć nią w tak niesamowity sposób? Na te i inne pytania próbuje odpowiedzieć Caroline Sanderson w swojej książce „Być jak… Adele”.

Czytaj dalej

Philippe Pozzo di Borgo - Drugi oddech



Philippe Pozzo di Borgo, Drugi oddech, tłum.Beata Geppert, W.A.B., 2012, 256 stron.

Zdarzają się książki, które w pierwszej chwili po przeczytaniu ciężko mi jednoznacznie ocenić. A ściślej rzecz ujmując trudno znaleźć określenia, które nie wydawałyby się w jakiś sposób niestosowne czy też banalne. Osoba od której dostałam „Drugi oddech” zapytała mnie jak podobała mi się książka. Chwila zastanowienia i milczenie. Jak bowiem w kilku słowach zamknąć cały ogrom emocji, które wywołała ta pozycja? Jak przy pomocy zwyczajnych określeń oddać to, co najistotniejsze? Pewnie dlatego do tej pory waham się, próbując sformułować zdania, które oddałyby chociaż cząstkę tego, co niesie ze sobą ta pozycja.

Każdy z nas ma jakieś problemy - mniejsze czy większe. Banał. Czytając „Drugi oddech” (pisząc z perspektywy osoby stosunkowo młodej) przekonałam się jak niewiele wiem o cierpieniu, o prawdziwej, długotrwałej bezsilności, ale też o jednoczesnej sile i słabości, która drzemie w człowieku. Philippe Pozzo di Borgo opisuje swoje życie - zaczynając od szczęśliwego, beztroskiego dzieciństwa w arystokratycznej rodzinie, przez dorosłość naznaczoną obecnością ukochanej żony Beatrice i dramatu związanego ze staraniami o dziecko i jej chorobą, aż po wypadek na paralotni, który zmienia wszystko. 

Czytaj dalej

Jean-Marie Gustave Le Clézio - Powracający głód


Jean-Marie Gustave Le Clézio, Powracający głód, W.A.B., 2009, 216 stron.

W przedwojennym Paryżu, na początku lat 30. XX w. jest jeszcze sporo miejsca na marzenia – szczególnie, gdy marzy mała dziewczynka. Dziesięcioletnia Ethel Brun dzieli ze swoim stryjecznym dziadkiem Panem Solimanem pragnienie wybudowania Domu Koloru Malwy – miejsca, które nigdy nie powstanie.  Stanie się jednym z wielu rozczarowań, którymi naznaczone będzie życie Ethel. Przyjaźń i fascynacja Ksenią – Rosjanką, której rodzina uciekła przed rewolucją, przez długi czas wypełni jej codzienność, ale i ona z czasem zblednie i pozostawi w sercu ranę. Jedną z wielu ran.

Salonowe opowieści  o polityce, interesach i wspomnieniach ojca z Mauritiusa, którym Ethel przysłuchiwała się jako mała dziewczynka, siedząc mu na kolanach, z czasem staną się pretensjonalną groteską. Napięcie, wciąż powracające urazy i wzajemne niezrozumienie między rodzicami  spotęgują głód innego, normalnego życia. Wojna, która wydawała się niemożliwa będzie rzeczywistością, a okoliczności zmuszą Ethel i jej rodzinę do ucieczki do Nicei.

Czytaj dalej

Stos książek nr 1

Mój pierwszy blogowy stos książek, które w najbliższym czasie mam zamiar przeczytać.


Dwie pierwsze (od góry) to konkursowe wygrane, reszta to prezenty od bliskich ;-)

1. Aisling Juanjuan Shen - Serce Tygrysicy. Nie miałam do tej pory okazji czytać wielu książek z Chinami w tle, więc czas to nadrobić.

2.  J.M.G Le Clezio - Powracający głód. Powieść laureata Literackiej Nagrody Nobla, intrygujący tytuł – mam nadzieję, że się nie rozczaruję.

Czytaj dalej

David Stiebel - Kiedy rozmowa pogarsza sprawę

David Stiebel, Kiedy rozmowa pogarsza sprawę, tłum.Anna Cichowicz, Amber, 2003, 183 strony.

W naszej świadomości utarło się przekonanie, że komunikacja jest podstawą kontaktów międzyludzkich, czynnikiem niezbędnym do sprawnego funkcjonowania w społeczeństwie. Co  jednak, gdy wzajemne zrozumienie nie wystarcza? Dr David Stiebel w swojej książce „Kiedy rozmowa pogarsza sprawę” stawia tezę, że porozumienie nie tylko nie rozwiązuje problemów, ale równie często prowadzi do ich zaognienia. Czytelnik mógłby  w związku z zakorzenioną wiarą w moc szczerej rozmowy z góry odrzucić takie podejście, gdyby nie fakt, że autor jest wybitnym psychologiem i autorytetem w dziedzinie negocjacji.  Jego niekwestionowana pozycja wybitnego mediatora, wykładowcy University of California, współpracownika CNN, CBS, NBC, sprawia, że czujemy, że może warto chociaż zapoznać się z jego punktem widzenia.

Czytaj dalej

Polub K-czyta na Facebooku

Obserwatorzy