Markus Zusak - Złodziejka książek


Autor: Markus Zusak
Tytuł: Złodziejka książek
Tytuł oryginału: The Book Thief
Tłumaczenie: Hanna Baltyn
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
Rok wydania: 2008
Liczba stron: 496

Sięganie po książki, które w wielu czytelnikach budzą zachwyt jest w moim przypadku obarczone pewną dozą niepewności  - zawsze zastanawiam się czy i na mnie ten czy inny tytuł zrobi tak duże wrażenie i czy dostrzegę w nim to, co zobaczyli inni. Jednocześnie obawiam się, by zbytnie nastawienie na poruszającą lekturę nie spowodowało rozczarowania, gdy ta się taka niestety nie okaże. W przypadku „Złodziejki książek” towarzyszyły mi podobne odczucia i ostrożnie zabrałam się do czytania, mając na uwadze, że gusta są różne, a czyjeś opinie nie muszą się pokrywać się z moimi.

Tytułową złodziejkę książek, czyli Liesel Meminger poznajemy w momencie, który przez następne lata będzie ją nieprzerwanie prześladował. Obraz umierającego braciszka wciśnie się w jej umysł niczym najgorszy koszmar i nie da o sobie zapomnieć. Dziewczynka poza traumą związaną z jego śmiercią przeżywa również rozstanie z matką, która zmuszona sytuacją oddaje Liesel na wychowanie do pewnego małżeństwa. Od tej pory miejscem zamieszkania złodziejki książek staje się niewielkie miasteczko Molching i dom przy Himmelstrasse. Tam pod opieką Rosy i Hansa Hubermannów przeżyje blaski dzieciństwa i jego cienie. Tych drugich niestety ze względu na wojenne czasy będzie zdecydowanie więcej.

Czytaj dalej

Tess Gerritsen - Skalpel



Autorka: Tess Gerritsen
Tytuł: Skalpel
Tytuł oryginału: The Apprentice
Tłumaczenie: Zygmunt Halka
Wydawnictwo: Albatros
Rok wydania: 2003
Liczba stron: 350

Boston nie po raz pierwszy i na pewno nie ostatni jawi się czytelnikowi jako siedlisko psychotycznych morderców, którzy niczym wprawni łowcy polują, najczęściej nocami, na swoje ofiary. W mieście zaczyna grasować brutalny zabójca, a na jego celowniku znajdują się małżeńskie pary. Rany, które zadaje są nie tylko ściśle zaplanowaną fizyczną torturą, ale i psychologiczną grą dopracowaną w najdrobniejszych szczegółach. W morzu bólu i krwi pojawia się element, który dodatkowo wprowadzi zamęt w szeregach bostońskiej policji badającej sprawę – z pietyzmem złożona nocna koszula przypomni morderstwa sprzed roku, których dokonywał Warren Hoyt zwany Chirurgiem. Tyle tylko, że odsiaduje on dożywocie w więzieniu i nie ma wpływu na to, co dzieje się w Bostonie. Ale czy na pewno?

W centrum wszystkich wydarzeń po raz kolejny stanie Jane Rizzoli. Kobieta będzie musiała zmierzyć się nie tylko z trudnościami w schwytaniu mordercy, ale i wspomnieniami traumatycznych przeżyć, które pozostawiły w niej trwały ślad, choć gdyby ją o to zapytać - nigdy by się do tego nie przyznała. Już w pierwszej części serii – „Chirurgu” – czytelnik mógł się przekonać, że bycie jedyną kobietą w bostońskim wydziale policji nie jest łatwe. Rizzoli ciągle musi udowadniać, że ma w sobie siłę i nic nie jest w stanie jej złamać. Swoją wartość widzi w okazywanej na zewnątrz profesjonalnej postawie i braku słabości. Nieważne jak wiele ją to kosztuje.

Czytaj dalej

Stos 4/2014

Dosyć sporo różnorodnych książek uzbierało mi się do przeczytania, ale to akurat jeden z jaśniejszych punktów mojej codzienności w ostatnim czasie :)



1. Consilia Maria Lakotta - Madeleine.  Od Wydawnictwa M. Czytałam tej autorki "Nocną rozmowę" i wrażenia miałam pozytywne - zobaczymy jak będzie w przypadku innego tytułu.

2. Agatha Christie - Morderstwo w Orient Expressie. Recenzja. Nie mogłam się oprzeć tak ładnemu wydaniu (i równie kuszącej cenie), więc zaopatrzyłam się w pierwszą książkę Królowej Kryminałów...

3. Agatha Christie - I nie było już nikogo. ... a później w kolejną....

Czytaj dalej

Nadine Gordimer - Znaleziony

Nadine Gordimer, Znaleziony [The Pickup], tłum. Dariusz Żukowski, Wydawnictwo M, 2014, 312 stron.

Jeżeli szukacie lekkiej i niewymagającej lektury na wakacyjny czas, to „Znaleziony” w tej roli zdecydowanie się nie sprawdzi. To bowiem książka niełatwa w odbiorze, a przynajmniej mi osobiście trudno się było w niej odnaleźć. Przyznaję, że przez pierwsze kilkadziesiąt stron miałam ochotę odłożyć ją na bok i już do niej nie wracać, ale nie mam w zwyczaju porzucać rozpoczętej lektury. Zawsze do samego końca mam nadzieję, że odnajdę coś wartego uwagi i w przypadku powieści Nadine Gordimer potrzebowałam po prostu więcej czasu, by bardziej docenić to, co autorka chciała przekazać czytelnikowi.

Julie poznaje Abdu przy okazji wizyty w warsztacie samochodowym. Pozornie dzieli ich wiele rzeczy – kolor skóry, kultura w jakiej się wychowali i codzienność w której funkcjonują. Połączy ich jednak uczucie, w pierwszej chwili nie zważające na żadne różnice. Nie spodziewajcie się jednak typowej miłosnej historii bo w „Znalezionym” nic takie nie jest. Myślenie o przyszłości Julie i Abdu odłożą na później na rzecz tu i teraz, ale przyjdzie chwila, gdy to ona się o nich upomni. Oboje będą musieli zadać sobie pytanie kim są i kim chcą być, a odpowiedź nie będzie ani łatwa, ani oczywista.

Czytaj dalej

Agatha Christie - Morderstwo w Orient Expressie



Agatha Christie, Morderstwo w Orient Expressie [Murder on the Orient Express], tłum. Marta Kisiel-Małecka, Wydawnictwo Dolnośląskie, 2014, 264 strony.

Teoretycznie spotkałam się już raz z Agathą Christie, choć o bezpośrednim poznaniu nie do końca może być mowa. Jakiś czas temu czytałam „Pajęczynę”, która pierwotnie była sztuką teatralną stworzoną przez mistrzynię kryminałów, ale prozatorski kształt nadał jej Charles Osborne. Dopiero sięgając po „Morderstwo w Orient Expressie” miałam więc poczucie, że tym razem rzeczywiście zaczynam podróż z autorką, o której tyle słyszałam. I jak przez pierwsze kilkanaście stron nie do końca mogłam się wgryźć w całą powieść, tak wsiadając na kolejnej stacji nie byłam w stanie się już od niej oderwać. Ostatnie kartki natomiast przeczytałam z rozdziawioną buzią, raz po raz kiwając z uznaniem głową. O tak, myślę, że z Panią Christie zdecydowanie się polubimy. 

Detektyw Herkules Poirot miał spędzić w Stambule trochę czasu, ale nie było mu dane rozkoszować się widokiem takich zabytków jak Hagia Sofia. Otrzymał bowiem nagłe wezwanie powrotu do Anglii i w trybie przyspieszonym wsiadł do Orient Expressu, nie podejrzewając, że już tam czeka na niego sprawa do rozwiązania. Pan Ratchett, który w trakcie podróży prosił detektywa o ochronę, w niewyjaśnionych okolicznościach zostaje nocą brutalne zamordowany w swoim przedziale. Dwanaście ciosów nożem wskazuje, że ktoś chciał mieć absolutną pewność pozbycia się mężczyzny. Zabójca nie przewidział jednak, że pociąg utknie w śnieżnych zaspach, które zawężą krąg podejrzanych do osób znajdujących się w jednym wagonie. Poirot rozpoczyna więc śledztwo, w którym zeznania kolejnych pasażerów mają rzucić nieco światła na wydarzenia tragicznej nocy. Jak to jednak bywa w takich sprawach, z każdym kolejnym słowem jasnych punktów będzie coraz mniej, a czytelnik przestanie być pewny czegokolwiek. 

Czytaj dalej

Les Brown - Live your dreams. Urzeczywistniaj swoje marzenia


Les Brown, Urzeczywistniaj swoje marzenia [Live your dreams], tłum. Anna Winiarczyk, Złote Myśli, 2013, 368 stron.

Ze sporą rezerwą podchodzę do różnego rodzaju poradników oferujących czytelnikowi rozwiązania idealne, których zastosowanie ma sprawić, że nasze życie zmieni się na lepsze. Najczęściej tego typu publikacje wydają mi się po prostu wtórne i prezentujące prawdy nad wyraz banalne, choć czasami opakowane w pseudomądre stwierdzenia. Oczywiście zdarza się i tak, że przeczytanie o czymś, co z pozoru już wiemy, otwiera nam oczy, ponieważ ktoś zaprezentował to w taki sposób, że zaczęliśmy rozumieć przydatność tych czy innych rozwiązań. Książka autorstwa Lesa Browna leżała na mojej półce od grudnia zeszłego roku i szczerze mówiąc brakowało mi zapału, żeby się za nią zabrać. Ostatnio jednak trochę bardziej niż zwykle zastanawiam się nad kształtem swojej przyszłości i pomyślałam, że jeśli mam pod ręką coś, co może mi pokazać jedną z możliwych dróg, to warto się z tym zapoznać.

Les Brown  pozornie nie miał łatwego startu w życiu. Nie znał swoich biologicznych rodziców i wychowywał się wraz z bratem w biednej dzielnicy, gdzie perspektywy osiągnięcia sukcesu zdawały się niewielkie. W szkole zaszufladkowano go jako dziecko „opóźnione umysłowo” i niejednokrotnie słyszał, że do niczego nie dojdzie. Z drugiej jednak strony jego adopcyjna mama zawsze w niego wierzyła, budując w nim poczucie, że stać go na więcej i wspierając w dążeniu do celu. Potrafiła nie tylko obudzić w nim potrzebę spełniania marzeń, ale też pokazała mu, że troska o drugą osobę czasami oznacza mówienie wprost, gdy ta zbacza z obranej ścieżki. Była dla niego wzorem i podporą, a na swojej życiowej drodze spotkał także innych ludzi od których mógł się wiele nauczyć. Les niejednokrotnie potykał się o życiowe przeszkody, ale zawsze wstawał, bo wierzył, że może osiągnąć coś wielkiego. Nie zawsze postępował słusznie, ale każdy błąd stanowił naukę na przyszłość.

Czytaj dalej

Jodi Picoult - Świadectwo prawdy

Jodi Picoult, Świadectwo prawdy [Plain Truth], tłum. Michał Juszkiewicz, Prószyński i S-ka, 2012, 614 stron.

Nie urodziłam żadnego dziecka” – to zdanie niczym mantrę powtarza nastoletnia Katie Fisher, gdy w oborze przy jej domu znalezione zostaje martwe niemowlę. Sytuacji nie zmienia nawet fakt, że lekarze w szpitalu jednoznacznie stwierdzają, że dziewczyna była w ciąży i niedawno urodziła – ona jest przekonana, że dziecko nie było jej i uparcie twierdzi, że nie wie skąd się wzięło. Wszystko komplikuje się jeszcze bardziej, gdy zostaje oskarżona o morderstwo i ma stanąć przed sądem. Bo trzeba Wam wiedzieć, że rodzina Fisherów to amisze i nie mają oni w zwyczaju się bronić –  przyjmują natomiast z pokorą to, co przygotował dla nich Bóg. U boku Katie stanie jednak wzięta prawniczka Ellie Hathaway, choć nie można powiedzieć żeby przyjęła tę sprawę z pełną świadomością konsekwencji, jakie to za sobą pociągnie. A klientka nie ułatwi jej zadania, powtarzając ciągle, że nie była w ciąży i nie urodziła dziecka. 

Czytaj dalej

Jack Ketchum - Dziewczyna z sąsiedztwa


Autor: Jack Ketchum
Tytuł: Dziewczyna z sąsiedztwa
Tytuł oryginału: The Girl Next Door
Tłumaczenie: Łukasz Dunajski
Wydawnictwo: Papierowy Księżyc
Rok wydania: 2009
Liczba stron: 308

O książce Jacka Ketchuma „Dziewczyna z sąsiedztwa” słyszałam przed lekturą tyle, że chwilami miałam wrażenie, jakbym czytała ją jeszcze za nim w ogóle wpadła mi w ręce. W głowie miałam straszne obrazy, które mnie czekają, trudne do przebrnięcia fragmenty i ogólny zarys historii o wydźwięku powodującym ciarki na plecach. Tyle wyobrażeń, pewnego rodzaju strach przed zagłębieniem się w lekturę i od pierwszej strony ma się świadomość, że to nie będzie lekka i przyjemna opowieść.

David jako dorosły człowiek wspomina po latach wydarzenia z przeszłości, które miały wpływ na całe jego późniejsze życie. Punktem wyjścia są tu rozważania na temat bólu, w których upatrywać możemy zalążek późniejszej grozy. Następnie nasza czujność zostaje na trochę uśpiona – przenosimy się w lata pięćdziesiąte na przedmieścia z rodzaju tych, gdzie niemal każdy zna każdego, a drzwi nie zamyka się na klucz, bo nikt nie czuje takiej potrzeby. W poszczególnych rodzinach nie ma zwykle mowy o sielance, a każdy ma jakieś mniejsze lub większe problemy. Życie jednak toczy się w miarę utartym rytmem. Aż do chwili gdy w mieście pojawiają się Meg i Susan.

Czytaj dalej

Wyniki konkursu

Przyszedł czas na wyłonienie zwycięzcy w konkursie, w którym do wygrania były dwie książki:


Zgłosiły się dwie osoby, którym za udział bardzo dziękuję!

Książkami zostanie nagrodzona Ewelina, która przesłała mi następującą, nieco przewrotną, odpowiedź:

Czytaj dalej

Polub K-czyta na Facebooku

Obserwatorzy